Spotkania z ludźmi sukcesu
“Pamiętaj, że błyskawiczny sukces wymaga zazwyczaj piętnastu lat przygotowań.”
W weekend wybrałem się do Warszawy na kilka spotkań.
Lubię takie wyjazdy – bo z reguły po spotkaniach z ciekawymi ludźmi rodzą się nowe możliwości biznesowe i nowe znajomości.
Tak też było i tym razem.
Okazuje się, że świat się kurczy, bo spotkałem przez przypadek 5 znajomych w różnych miejscach Warszawy.
Moim rozmówcą był Jan Fijor – milioner, przedsiębiorca, podróżnik, dziennikarz. Obecnie prowadzi firmę Fijorr Publishing Company oraz Uczelnię ASBIRO ( razem z Kamilem Cebulskim ).
To niesamowity człowiek z bogatym doświadczeniem, od którego bardzo dużo można się nauczyć.
Podzielił się ze mną swoją ogromną wiedzą.
Najważniejsze zdanie które utkwiło mi w głowie które wypowiedział to :
„ Są tylko 2 wartości od których wszystko inne pochodzi : pierwsza to ziemia, a druga to praca. „
Sam Jan Fijor jest inwestorem – inwestuje w grunty ( i nie tylko ). Dowiedziałem się przy okazji jak enna jest ziemia nawet w takich małych krajach jak Nikaragua – 20 tys USD/ ha.
Mój rozmówca pozytywnie ocenił system ratalnego nabywania gruntów bez udziału banków ( współfinansowanie przez właściciela ), które uważa podobnie jak ja za instytucje które robią więcej szkody niż pożytku.
Rozmawialiśmy o austriackiej szkole ekonomii, o indolencji urzędniczej i pomysłach na ulepszenie świata, o planach napisania książki o inwestowaniu. I o tym, że nie trzeba wyjeżdżać za granicę żeby osiągnąć sukces.
A także o micie dochodu pasywnego i wolności finansowej – które wbrew schematom nie polegają na nic nierobieniu ale na działaniu i ciężkiej pracy.
Otrzymałem propozycję bycia wykładowcą w szkole ASBIRO a także współautorstwa planowanej książki oraz nagrania wywiadów ( i osobiste dedykacje na książkach których jest autorem ).
Oba te zaproszenia są dla mnie dużym wyróżnieniem.
Po tych spotkaniach nasunęły mi się spostrzeżenia.
Wszyscy, którzy dużo osiągnęli zaczynali od sprzedaży i są przedsiębiorcami.
Mało tego często się znają, promują, współpracują.
Chcą być wśród ludzi którzy odnieśli sukces i nimi się otaczają ( jednocześnie pomagając tym którzy chcą go osiągnąć ).
Tacy ludzie nigdy nie cierpią na brak zajęć. A jeśli nawet coś im w życiu nie wyjdzie ( zdarza się to każdemu – a u ludzi sukcesu jest to stan przejściowy ) to dzięki kontaktom i możliwościom są w stanie bardzo szybko wrócić na szczyt.
Jeśli znasz takie osoby i masz do nich dostęp – masz dostęp właściwie do każdego w Polsce.
Jeśli odniesiesz sukces – inni ludzie sukcesu sami Cię znajdą ( tak samo jak okazje i możliwości biznesowe ) a wtedy zawsze będziesz miał co robić.
Osobiście uważam takie spotkania za niezwykle cenne i zarazem inspirujące. Dzięki nim widać, że sukces nie bierze się znikąd, tylko jest efektem skrupulatnie opracowanej strategii.
Dokładnie tak. Istnieje przepis na sukces – podobnie jak przepis na ciasto. I ludzie sukcesu to rozumieją.